Zobacz świetną naukę kraula i stylu grzbietowego dla początkujących pływaków. Dowiedz się, jakie umiejętności nabywać, aby nauczyć się świetnie pływać. Pływanie jest też świetna na gubienie zbędnych kilogramów i osiągniecie pięknej sylwetki.
DARMOWE SZKOLENIE
Jak odzyskać dawne ciało po urodzeniu dzieci i wyglądać fantastycznie?
Oto świetne wskazówki dla początkujących pływaków dotyczące kraula i stylu grzbietowego.
Zapraszam do nauki.
Po oswojeniu się z wodą warto na początku nauki pływania kraulem wykonywać ćwiczenia przy brzegu basenu.
Pozwala nam to lepiej oswoić się z wodą.
Innym istotnym treningiem jest poślizg w wodzie. Jeżeli będziemy umieli wykonywać poślizg, to będzie nam się łatwiej pływało.
Po jakimś czasie możemy po odepchnięciu dodać ruchy nóg.
Analogicznie ćwiczymy także poślizg na grzbiecie, odpychając się od brzegu basenu. Ramiona są wyprostowane.
Zanim przejdziemy do typowego kraula, warto na początku trenować pływanie z deską.
Zaczynamy od ruchu nóg.
DARMOWE SZKOLENIE
Jak odzyskać dawne ciało po urodzeniu dzieci i wyglądać fantastycznie?
Ruch nóg jest bardzo ważny, gdyż jest on napędem pływaka. Bardzo istotne jest, aby ruch nóg był wykonywany prawidłowo, bo dzięki temu będzie lekko się pływało i łatwiej będziemy unosić się na wodzie.
Jak wygląda prawidłowy ruch nóg do kraula?
Na filmie i zdjęciach widać, jakby nogi się uginały w kolanach, jednak to jest na skutek oporu wody. One się bezwiednie zginają. Ale dążymy do tego, aby nogi były wyprostowane w kolanach podczas pływania.
Ruch nóg pochodzi ze zginania w stawach biodrowych.
Jeżeli będziemy zginać nogi w kolanach podczas pływania, to one będą się zginać za mocno i przez to nasz pęd będzie mniejszy, a my będziemy bardziej zmęczeni.
Więc trzymamy nogi prosto w kolanach. Nogi lekko będą się uginać same, ale to nic nie szkodzi.
To spokojnie ćwiczymy z deską.
Deskę możemy chwycić z przodu deski lub z tyłu deski. Na początku łatwiej jest, jak chwytamy z przodu deski i ramiona są położone na desce. Potem możemy stopniowo chwytać deskę nisko i wtedy trenujemy też balans naszego ciała, połączony z ruchami nóg do kraula.
Na początku nie przejmujemy się oddechami i skupiamy się na samych nogach.
Ważne jest, aby energiczniej wykonywać ruch nogi w dół. Kiedy nogi wędrują w górę, to w tym momencie mięśnie nóg odpoczywają. Czyli intensywniej pracujemy nogami w dół i swobodnie unosimy je w górę.
Na tym polega pływanie, że kiedy jedne mięśnie pracują, to drugie odpoczywają. Cały czas wymiana wysiłku i odpoczynku. Odpoczynek jest ważny, aby mieć siły do płynięcia.
DARMOWE SZKOLENIE
Jak odzyskać dawne ciało po urodzeniu dzieci i wyglądać fantastycznie?
Najważniejsze jest, aby się nie stresować. Spokojnie kładziemy się na wodzie i płyniemy. Próbujemy wczuć się we własne ciało, żeby nie ćwiczyć zbyt intensywnie, a jednocześnie nie za słabo.
Kiedy już się oswoimy z ruchem nóg do kraula, to następnym etapem jest trenowanie wydechu do wody.
Jak trenować wydech do wody w kraulu?
Do ruchu nóg dokładamy wydech do wody.
Bierzemy wdech ustami i nosem nad powierzchnią wody (unosimy głowę) i wydychamy powietrze ustami i nosem do wody (pochylamy głowę i zanurzamy twarz do wody).
Bardzo ważne jest, aby nie nabierać powietrza w kraulu na zapas, tylko tyle, ile jest potrzebne w danym momencie.
Czyli podobnie jak na lądzie oddychamy swobodnie, kiedy idziemy powoli. Oddychamy szybciej, jak idziemy szybciej, albo kiedy biegniemy.
I tak analogicznie powinno być w wodzie. Bierzemy tylko tyle powietrza, ile potrzebujemy. Nie nabieramy powietrza za dużo, ponieważ wtedy będzie brakować nam oddechu z powodu hiperwentylacji. I tak długo nie damy rady płynąć.
Często, kiedy zaczynamy się uczyć nowych umiejętności, to zapominamy kontynuować poprzednie.
Dlatego ważne jest, aby stopniowo uczyć się kolejnych elementów. Kiedy ten poprzedni jest nauczony i dobry nawyk utrwalony, to wprowadzamy następny etap.
Jak prawidłowy skoordynowany oddech będzie automatycznie utrwalony i nie trzeba będzie o nim pamiętać, to wtedy wprowadzamy ruchy rąk.
Uczymy się pomału i spokojnie. Nie wszystko jednego dnia.
Nauka poszczególnych etapów może trwać kilka tygodni lub nawet miesięcy, ale dopóki nie nauczymy się poprzedniego elementu, to nie warto przechodzić do następnego, ponieważ wytworzy się nieprawidłowy nawyk i nieefektywne pływanie.
Kiedy już będziemy oswojeni z wodą i oddechem, w taki sposób, że możemy długo płynąć i oddychać do wody. I wykonujemy to swobodnie, bez stresu, spokojnie i nie brakuje nam oddechu, to pomału można przejść etap dalej.
DARMOWE SZKOLENIE
Jak odzyskać dawne ciało po urodzeniu dzieci i wyglądać fantastycznie?
To jest właśnie punkt kulminacyjny i najważniejszy. Koordynacja oddechu jest kluczowa w pływaniu kraulem.
Jeśli nie nauczymy się swobodnie oddychać, to ciężko jest płynąć.
Oddech jest kluczem do dostarczania tlenu organizmowi, a to jest potrzebne do pływania. Na bezdechu za długo nie popływamy. Chyba że trenujemy inny sposób pływania.
Kraul – Jak wykonywać ruch ręki?
Kiedy już opanowaliśmy swobodne oddychanie do wody, pora na kolejny etap. Do tego, co wykonywaliśmy wcześniej, dołączamy ruch ręki.
Na początku nie musimy się martwić, jak dokładnie powinien wyglądać ruch ręki. Może ona być prosta. Cały czas trzymamy deskę rękoma z łokciami wyprostowanymi.
Ale na początkowym etapie nauki pływania kraulem najważniejsze jest, aby skoordynować sobie ruchy ręki z oddychaniem.
Jak już oswoimy się z ruchem ręki, to możemy trenować bardziej prawidłowy ruch ręki, czyli zginać ją w łokciu i kierować tuż pod brzuchem. I dzięki temu płynie się szybciej.
Czyli ręka intensywnie pracuje w wodzie, kiedy musi wykorzystywać opór wody, żeby odepchnąć ciało do przodu. Jednak nad wodą, ręka w większości odpoczywa.
Na zmianę trenujemy jedną rękę, potem drugą łącznie z oddechem i pracą nóg do kraula.
Czasem jak jesteśmy praworęczni lub leworęczni, to jedna ręka jest silniejsza i intensywniej pracuje, zatem możemy płynąć bardziej w prawą lub w lewą stronę. Ale to też jest do skorygowania na późniejszym etapie.
Jak już oswoimy się z ruchem ręki, to dajemy kolejny element, jakim jest skręt głowy w bok.
Kraul – skręt głowy w bok
Tutaj już pomału przygotowujemy się, do typowego kraula, gdzie staramy się, aby nasze ciało miało jak najmniejszy opór i swobodne skręcanie głowy w bok, pozwala płynąć bez hamowania.
Kiedy opanujemy pływanie ze skrętem głowy, to możemy przejść do następnego etapu.
Kraul – pływanie bez deski
Został ostatni element do nauczenia pełnego kraula, gdzie jednocześnie pracują obydwa ramiona.
Kraul – jednoczesna praca ramion
Jedna ręka pracuje w wodzie, a druga ręka w tym samym czasie pracuje nad wodą.
Możemy zwrócić większą uwagę na prawidłową pracę ręki.
Podczas ruchu w wodzie, ręka zgina się w łokciu. Pod brzuchem ręka pracuje intensywniej i niemal sama wychodzi z wody. Kiedy wychodzi ona z wody, to prawie automatycznie przechodzi do przodu. Czyli najintensywniej ręka pracuje tuż pod brzuchem. Największą prędkość wtedy posiada.
Dzięki temu mamy możliwość chwytu większej ilości wody i płyniemy kraulem efektywniej i szybcie bez większego zmęczenia.
Styl grzbietowy – ruch nóg
W stylu grzbietowym występuje wiele elementów wspólnych z kraulem. Jednym z nich jest ruch nóg.
Zatem naukę stylu grzbietowego zaczynamy i skupiamy się na początku na naprzemiennym ruchu nóg. Ruch nóg pochodzi ze zginania i prostowania nóg w stawach biodrowych.
Ruch szybszy nóg występuje, kiedy nogi poruszają się w górę. Czyli intensywniej nogi pracują w górę, a luźniej w dół.
W momencie, kiedy noga wykonuje ruch w górę, to mięśnie bardziej pracują. A w momencie, kiedy wędruje w dół, to mięśnie nogi częściowo odpoczywają.
Dzięki temu możemy długo pływać, bo mięśnie na zmianę odpoczywają i pracują.
Gdy zdarzy się, że woda napłynie na nos albo na usta, to w tym momencie wykonujemy wydech i wtedy woda odpryśnie. Zatem nie ma ryzyka zakrztuszenia się. Ale jednak jakby zakrztuszenie się zdarzyło początkowo, to nic nie szkodzi.
Jak już oswoimy się z pływaniem samymi nogami, to możemy dołączyć ruch ręki.
Styl grzbietowy – ruch ręki
W wodzie płyniemy z deską za głową i wykonujemy ruch jednej ręki, potem drugiej reki.
Potem ręką bezwiednie wędruje w górę i swobodnie przenosimy ją nad głową z wyprostowanym łokciem. Jak najdalej za głowę przenosimy rękę nad wodą i wkładamy ponownie do wody przy uchu, żeby była ona jak najbliżej głowy.
Dzięki temu ręka będzie miała szeroki zakres ruchu, co pozwoli na silniejsze odepchnięcie od wody.
Kiedy już oswoimy się z ruchem ręki z deską to, te same ćwiczenia możemy wykonywać bez deski.
Kiedy oswoimy się z pływaniem, poruszając rękoma na zmianę, to możemy przejść do typowego stylu grzbietowego z jednoczesnym ruchem rąk.
Styl grzbietowy – jednoczesna praca rąk
Ta koordynacja rąk jest skomplikowana na początku i potrzeba się bardzo skupić, żeby to opanować.
Często, kiedy zaczynamy płynąć dwoma rękoma jednocześnie, to zapominamy o pracy nóg i opadamy w dół.
Zatem ważne jest, aby stopniowo uczyć się kolejnych etapów, aby wytworzył się prawidłowy nawyk poprzedniej umiejętności i nie trzeba było o nim pamiętać. Dzięki temu jest łatwiej uczyć się nowych rzeczy i nie zapominać o poprzednich.
Dzięki temu też płyniemy efektywniej, szybciej, bez większego zmęczenia, bo możemy odepchnąć się od większej ilości wody. Większy jest opór wody, od którego możemy się odepchnąć i mieć większy pęd. Zatem opór wody jest naszym sprzymierzeńcem.
Mam nadzieję, że dzięki moim wskazówkom pływanie będzie dla Ciebie dużo lepsze i przyjemniejsze oraz będzie dostarczało więcej radości. Ciało będzie trochę zmęczone, ale umysł będzie zrelaksowany.
Najważniejsze jest, aby nie stresować się, ale zrelaksować się na spokojnie. Wszystko przyjdzie w odpowiednim czasie.
A co Tobie sprawia największą trudność lub frajdę przy nauce pływania? Zobacz także style pływackie i zobacz darmowe szkolenie.
DARMOWE SZKOLENIE
Jak odzyskać dawne ciało po urodzeniu dzieci i wyglądać fantastycznie?
2 odpowiedzi na “Kraul i styl grzbietowy – świetna nauka dla początkujących”
W zależności od intensywności pływania możemy spalić w ciągu godziny od 300 do nawet 1000 kcal.
Chełmiec, to interesujące spostrzeżenie. 🙂